dodatnia
komentarze
Wpis który komentujesz:

Jechałam z Panem tatą Autobusem podmiejskim w strone ośrodka, dla wychowanków w wieku około 4-5 lat. Miejsce które niewinnie nazwane zostało Przedszkolem. Trudności z adaptacją? Wtedy jak najbardziej.
Wymiotowałam, podziałało.
Wylądowałam w bezpieczniejszym jak mi się wtedy wydawało miejscu. U babci.
To nic że babcia udawała zgon kiedy nie wypijałam mleka do konca. Seryjnie mało kto w to uwierzy że 60 letnia wtedy, niewinnie wyglądająca babcia-kulka staróżka potrafi wywijac takie numery.
Oczywiście nikt mi wtedy nie wierzył..
Czasem wadam w furkie kiedy ktos mi znów nie wierzy.
Zaburzenia emocjonalne? jak najbardziej.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
alf | 2006.12.10 22:51:56

O matko.... :D Moja mi mówiła, ze rodzice mnie nie kochają, ale takich numerów nie wywijała... :D