Wpis który komentujesz: | Znowu mnie nie było 10 dni i znowu ogromne zmiany. Marysia jest 3 razy silniejsza niż była, kręci się jak mały bączek, nauczyła się krzyczeć i jest małym łobuziakiem. Je już normalne posiłki (tzn.zmielone papki, ale potrafi też zjeść normalne jabłuszko albo wgryźć się swoimi 2 zębami w chrupka), a dziś zaczynamy odzwyczajać ją od cyca, która to zaszczytna misja przypadła oczywiście na mnie.Mam nadzieję, że wszystko pójdzie gładko.Może ktoś wie jak nauczyć ją żeby przesypiała całą noc? prosimy o rady.(oczywiście nie w stylu: "dajcie jej piwa na mnie to działa-tuczo"). Kocham cię Marysiu tata |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
czeslaw_security_trybanski | 2006.12.10 22:39:32 trzym sie banan,inwestuj w mała |