Wpis który komentujesz: | Moj maluszek i ja mamy sie dobrze. Poza paroma dolegliwosciami ciazowymi :P W nocy dokucza mi zgaga, mam bezsenne noce, czesto chodze do ubikacji. Ostatniej nocy nawet pobilam dotychczasowy rekord, bylam az ok 6 razy :P Ale mimo tych wszytskich niedogodzen i tak sie ciesze, ze pod serduchem nosze malutka istotke. Juz kocham ja ponad Zycie!! Dzis konczymy 31 tydzien, jeszcze troszke i wkoncu zobacze mojego urwiska, ktory kopie mnie po zebrach! Tydzien temu moj skarb wazyl 1600g, grubasek co? :D A ile bedzie wazyc za miesiac? :P Juz malenkimi kroczkami kompletuje mu wyprawke, mam juz wszystkie ciuszki, a takze przygotowane komoleciki do szpitala, teraz skupiam sie na kompletowaniu przyborow tj. posciel, kosmetyki, kocyki itp. Ostatnio moj tata, a dziadzia dzidzi kupil wanienke, taka jedyna w swoim rodzaju i podgrzewacz do pokarmu. To drugie raczej mniej mi sie przyda, ale niech bedzie... Idziemy z maluszkiem sie zrelaksowac :)) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |