Wpis który komentujesz: | wiesz, mam za duzo mysli w glowie. czesto boje sie swoich mysli. mam w sobie sklonnosc do niszczenia. siebie, innych, siebie, innych, siebie, siebie. coraz bardziej sie zastanawiam. moze powinnam sie nauczyc dawkowac wrazenia? to trudne. bardzo mi na Tobie zalezy. znamy sie juz 6 lat. czas sie okielznac. moge zwolnic. dobrze mowisz. tylko spokoj moze nas uratowac. cale zycie jestem klebkiem nerwow. kiedy widze cos wartosciowego oddaje sie temu w pelni. czesto tez na krotka mete. dlatego, chce teraz byc smakoszem. wirtuozem czekania. cierpliwym. list bedzie krotszy. nie bedzie w nim przez to mniej emocji. bedzie wiecej na czas, kiedy sie zobaczymy. mnie bedzie mniej. nie chce Ciebie przytloczyc. chce isc z Toba ramie w ramie. chce, zebysmy przeminieniali swoje zycie razem. powiedz mi. to duzo? chce byc dla Ciebie cicha przystania. chce byc dla Ciebie oparciem. chce byc dla Ciebie ladunkiem energii. chce byc dla Ciebie cisza i halasem. chce byc obok. uspokajam sie. nigdzie sie nam nie spieszy. Boze, coz to za ulga! nie spieszyc sie. zatrzymac. dla nas... mam nadzieje, ze sie uda :) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |