musze ci powiedziec ze ta nowa praca to bardzo fajna opcja..pracuje 6,8 h jak pasuje:)...i szczerze? na chwile obecna troche kasy dajcie kaliemu i otwieram swój interes...kurcze a robie to juz jakies 4 lata i pojecia juz troche jest..no pół roku przerwy bo pracowałem na cmentarzu..czasem mi teskno do tego sztywnego towarzystwa;)....ale chuj z trupami..teraz jest bardzo fajnie a bedzie lepiej bo ja to wiem i ty też...

wczoraj miałem ksiedza w domu..nie było mnie bo zeszyt do katechezy nieuzupełniony to tak wstyd troche nie?..ale młody wszedł i złapał go jak wykrecał nam płyte główna i pamiec z kompa hahahaha...ksiadz na co ci to?..bo mam słaby kontakt z jezusem....tak sie tłumaczył...moja babka go przywitała kieliszkiem wina..ale nie wiem czy wypił...

pogodziłem sie juz z tym ze nie mam psa..prawie 2 tygodnie jak spierdoliła..nie wróci juz..

ogólnie to zjadłem mega tłusty bigos i chyba kret chce na dwór...

czesc...