Wpis który komentujesz: | stanowczo wole isc na obiad niz na historie mam nadzieje, ze moja niska frekwencja kiedys zostanie mi odpuszczona... i znow nuce... weekend - jestes playboyem, bo juz niedlugo znow matura i znow bedzie trzeba swietowac i w tym tonie, szkoda tylko, ze zreszta czy to wazne |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |