Wpis który komentujesz: |
Patrzę na skurcze mięśni kończyn mego kota podczas snu, zastanawiam się, co też może mu się śnić, gdy tak wygrzewa się na monitorze nic nie robiąc sobie z szalejącego za oknem wiatru. Doskwiera mi samotność, nie dlatego, że nie mam przyjaciół, bo mam, ale głównie przez ten wiatr, który wywiewa resztki zatrzymanego ciepła. A o ciepło niezwykle trudno pomiędzy latającymi talerzami i spodkami. Zmieniłam kolor włosów i fryzurę, fryzjerka dziesięć razy pytała mnie czy jestem pewna, pewna byłam, bo i nowy etap życia chciałam zacząć. Miejsce pisania też, więc zmieniłam. Typowe dla kobiet. Bez powtórzeń. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
glamour | 2007.01.20 12:09:59 moja kota to szatanka, prześladuje mnie, budzi w nocy, gryzie do krwi... urocza :] glamour | 2007.01.20 00:58:52 identyczny jak mój... :] mój kot też sypia na monitorze :] mystic | 2007.01.19 20:10:42 Miło. Gdy będę miał "swoje M1", pierwsze co zrobię to sprawię sobie kota ;-). fantasia | 2007.01.19 19:47:47 ad 1: racja ad 2: racja^2 ... | 2007.01.19 19:45:11 skurcze :)) a tak w ogóle, "samotności! jakaś ty przeludniona"... agent48 | 2007.01.19 19:29:27 Witamy w Nowym Świecie... PZDR! Ema |