doro
komentarze
Wpis który komentujesz:

mama Stacha w szpitalu i to na poważnie, ojciec mój osobisty po raz kolejny zakochany pobieżnie, ale oczywi¶cie "tym razem to już po grób"
i słucham lekko najebanego Marka Dyjaka, pufam dymkiem, patrzę na tarczę.
wstaję za osiem godzin i idę sobie.
i nie chcę ani o tym, ani o tamtym- tym bardziej.

Inni co¶ od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni s± użytkownicy nlog.org)