Wpis który komentujesz: | nieraz mysle ze moje zycie jest wymyslem kogos kto akurat mial kaca i dostal takiej glupawki ze postanowil stworzyc pewnien scenariusz, ktory nie bedzie mial kompletnie sensu. bedzie gtoteska, glowna rola ktora jest niezrozumiala i przykra dla pierwszoplanowego aktora, ale widzow rozsmiesza do lez ... spotkalismy sie, to bylo nasze ostanie spotkanie ostatnie spotknie po prawie 13 miesiacach ... i pierwsze ktore wzbudzilo we mnie tak duze emocje on mowil, mowil do mnie, mowil rozne rzeczy ze mieszkanie, ze samochod, ze pierscionek, ze my ze ja na 50 a on na 90, ze ja spowalniam, a go boli a ja nie moge w czasie rozmowy dostalam jakies 6 smsow z roznymi propozycjami od kogo innego, kolejna osoba ktora bedzie malym wybrykiem w moim zyciorysie schemat zaczynania znajomosci stosunkowo podobny no moze bardziej ze smakiem, bardziej wyrafinowany .... kolejna znajomosc z dupy czy kolejna nietrafiona milosc?? that's the life it is .... . |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
sylwia | 2007.01.25 06:07:44 nie zakladasz, ze moze Ci sie przytrafic cos dobrego w milosci. To tez jeden z Twoich schematow, ktory jest bardzo glupi, w ktory wierzysz i ktory sprawia, ze tej milosci faktycznie nie ma... Czasem mnie to martwi jesli chodzi o Ciebie.. |