Wpis który komentujesz: | za tydzień finały i te łzy w oczach popławskiego... coś pięknego... prowadzili 5:1 a on płakał bo wiedział ze w 30 s 3 bramek nie strzela. i kolejny raz po porazce w barażach. super... no a my gramy dalej. men! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |