Wpis który komentujesz: | A jeszcze zapomnialem dodac, ze tak, jak myslalem, osiol najwazniejszy. Znaczy nie najwazniejszy, ale nie bez powodu. Zaraz do pracy. Mam nadzieje, ze dzisiaj przebiegnie to popoludnie i wieczor spokojnie. Dzisiaj nie chce dostac szalu :) Co to ja mialem... moze by kontynuowac pisanie? Przeciez od lat cos stanelo w martwym punkcie, a wystarczyloby dostac malego zajoba, ale tylko na tym punkcie, napisac pare stron dziennie i w ciagu miesiaca czy dwoch moglbym skonczyc. Brakuje chyba motywatora. Dobra, w takim razie potrzebna jest czwarta czesc ksiazki, przeczytam, nakrece sie, bede pisal dalej swoje. Ktos w ogole pisze czworke? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |