Wpis który komentujesz: | zmęczenie totalne jest mi chyba wpisane w horoskop, a może w korygowany z kwadransa na kwadrans plan dnia? co prawda to ja go koryguję, ale coraz bardziej opadają powieki na myśl o aktywności. w pracy muszę być totalnie czujna- może to jest takie udrętwiające? ale lubię swoją pracę. i uwielbiam powrót do domu; kryzysy i spory przechodzą, mijają jak ręką odjął i nie pamiętamy o nich, kiedy odpala się muzę i bierze zimny prysznic. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |