Wpis który komentujesz: | THE ROOTS NA HEINEKEN OPEN'ER FESTIVAL!!! nie nawinę, że nie lubię poniedziałków bo całkiem przyjemny dzień. podróż autobusem całkiem spoko w obie strony. w skrzynce awizo. akcja poczta i oczywiście zapomniałem dowodu. w paczce płytka WWO, ale na moje szczęście płytka Sokoła bo Jedkera chyba natychmiast w koszu obok poczty by wylądowała. ale do czego zmierzam. miała być płyta Afrontu albo singiel Łony, no ale nie będę z tego powodu płakał. bo w sumie tej płyty nie mam w swojej kolekcji mimo, że zamówiłem sobię przed premierą podwójną wersję, ale nie odebrałem z poczty bo nagle kasy nie miałem hehe. kurwa to nie jest jednak śmieszne, że mam tylko te kilka zł w portfelu. grrr. trzeba zacząć żyć zdrowo bo starość nie radość. mam lat gdzieś tak dwadzieścia trzy, ale nie powiem, że w mięśniach stal. piona |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
mar2h | 2007.02.12 23:25:04 ooo, coś czuję, że w tym roku w końcu dotrę na heineken'a ;]] |