kamils1989
komentarze
Wpis który komentujesz:

i znowu w domu. lekka lipa w internacie. tzn. ja nie mam lipy ale moja kumpela ma, a ja jestem po czesci za to odpowiedzialny...

włatców móch ogladałem. niby nic specjalnego ale daje rade. zwłaszcza czesiu jest na wypasie. i ten tekst. "ponieważ wszystkie bajki kończą sie dobrze, nie napisze co się stało dalej..."

stopniał snieg. gks juz biegał po lesie. ja sie wykreciłem bo grałem na turnieju, (z którego druzna trenera wczesniej odpadła) wiec musze sie regenerować... ale teraz ani turnieju ani sniegu wiec na sparing bede musiał sie wybrac z seniorami.... lipa bedzie jak mnie wcisna do seniorow zamiast juniorów.

elo. chyba ide spac.
aha do lukasza kaminskiego. marudzisz ze nie wszystkim sie podobaja walentynki. niektorzy poprostu sa wobec nich obojetni np. ja. nie jestem entuzjastom calej tej otoczki.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)