Wpis który komentujesz: |
Śmiałyśmy się z miesiąc temu, że ja z NIM skończymy w psychiatryku i ONA będzie nas odwiedzać i przynosić pieguski. Miłość wariatów. Tylko tak na prawdę. I tak się może skończyć. Dwie depresje się połączą. Romantycznie. Bardzo. A jutro znowu będzie przepraszał, a ja znowu wybaczę, bo nie potrafię nie wybaczać TAKIEMU uśmiechowi i TYM oczom. Proste. Czyste szaleństwo.
Pure love.
|