Wpis który komentujesz: | łałała czwartek po popielcu. Niedawno, bo ponad godzinkę temu wstałem. Nie no drugi już dzień załamki przyjacielskiej. Ej bez kitu, wiecie co zrobie ? Pójdę tam znów, Bagry mnie znów wołają do siebie i serducho tam ciągnie... a tak apropos: szaty fioletowe. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |