Wpis który komentujesz: | "I'm still afloat, i ain't tha captain of tha yact but i'm on a boat..." beanie nie? taki fleszbek, retrospekszyn... generalnie ten kawałek kojarzy mi się z tęsknotą, z czymś na co czekałem już od dłuższego czasu... Takie to dziwne wszystko, bo nie wiem, ale mam jakieś dziwne wątpliwości i to takie w chuj męczące... :/ Ogółem rzecz biorąc to jest dobrze... ale męczy mnie to, że czasem tak cieżko jest pewne wydarzenia wymazać z pamięci... boli to, ale właśnie nie powinno... nie wiem, może to się dzieje gdy po prostu pewne rzeczy słyszę... chciałbym powiedzieć sobie 'jestem dorosły' tak na marginesie... dobranoc |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |