Wpis który komentujesz: | Revan, aby nie sciagnac cierpienia na bliskich, udal sie w samotna podroz w nieznane. Ja rowniez z pewnych wzgledow udaje sie na wygnanie. I nie powiem, jak Gandalf "wypatrujcie mnie piatego dnia o swicie". Musze udac sie do miejsca, do ktorego tylko ja mam wstep... jesli przezwycieze ciemna strone, powroce silniejszy. Jesli calkiem mnie pochlonie... Tak wiec musze zwyciezyc, bo inaczej bliscy beda cierpiec. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
fearful | 2007.03.08 22:45:51 Zwyciężyć z ciemną stroną? Oby ci się udało. Abyś nie musiał później chodzić w czarnym hełmie jak Vader i żebyś nie miał problemów z płucami jak On :) |