Wpis który komentujesz: | Nadeszła Wiosna. Ja się ruszyłem też, no, poczułem to słońce, jeszcze w kosza nie grałem, ale planuję planuję [i nie żadne hangtime'y, haha]. Mam milion planów, których pewnie nawet w 1/3 nie uda się zrealizować, ale cieszyć się należy z pracowania musku. Chociaż. Wkręciłem się w te projekty, więc sprawdź www.klhh.prv.pl i www.slizg.eu . Dior - Diorofobia - jedna z najbardziej poschizowanych płyt jakie kiedykolwiek słyszałem, przypierdalajcie się, że brak flow i techniki praktycznie, ale spróbujcie napisać takie teksty jak on. B.I.G. - Life After Death - nawet nie wiem co mi się wkręciło, czy że 10. rocznica, czy po prostu włożyłem do odtwarzacza. Tekstów na pamięć jeszcze nie znam, ale to raczej kwestia czasu. Ostry - Hollyłódź - funkowe sample, podirytowany, ale ze znacznie większym dystansem niż kiedyś Adam O. . W zasadzie to bardzo pocieszna płyta, czekam na koncert tego szarlatna. The Roots - Tipping Point - Kto nie lubi tej płyty? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
dren | 2007.03.15 14:28:08 wiadomo, tipping point kozak. ostry mógł bardziej aranżować bity bo to same pętle i w zasadzie nic więcej. nejbz | 2007.03.13 22:47:00 haha life after death opetalo mnie w wakacje wrocilem do tej plyty i chyba ze 3 tygodnie sluchalem na okraglo. a kolejny raz zdarzylo mi sie to...wczoraj :) i zaraz puszcze sobie znow. 5! |