Wpis który komentujesz: |
Jakoś mój organizm odzwyczaił się od parudniowych melanży. Dzisiaj już bym nie dała rady. Chociaż inaczej: dałabym radę, ale za cenę zdrowia, wyspania i wszystkiego innego. Więc bez spinania się i dzisiaj wyluzowuję i już tak do końca miesiąca (bo pieniądze same niestety się nie rozmnażają w moim portfelu). Wczoraj w Balsamie bardzo dobra impreza. Daniel Drumz jak zawsze na poziomie. Tylko czemu to tak daleko?
Dzisiaj cały dzień na uczelni z dłuższymi niż dotychczas przerwami ze względów oczywistych. Jutro też, ale jutro bez przerw o ile dam radę. Dam.
|