Wpis który komentujesz: | Nie cenię bezprzewodowych urządzeń i optycznych myszek. To że coś jest droższe, nowsze i ma lepszy design nie znaczy jeszcze, że jest lepsze. Wiele osób, skąd innąd dość kumatych, ma kłopoty ze zrozumieniem tego faktu. Bezprzewodowe klawiatury są gorsze, bo wymagają wymiany baterii i zdarza im się (nawet tym najlepszej jakości) wpisać zamiast jednego - ciąg znaków, albo co gorsza ciąg backspace'ów. Urządzenia na bluetooth też co chwila się chrzanią. Kabel jest niezawodny. Z kolei myszy optyczne nie mają takiego płynnego ruchu, jak kulkowe. Może i mają większą rozdzielczość i większą szybkość, ale jeśli chodzi o rysowanie, to nawet najlepsze laserowe po 500 zł nie równają się z kulkowymi za 10 zł. Byle porządnej firmy, np. A4 Tech. O ile zdarzało mi się kupić chłam pod marką Logitecha, to A4 Tech nigdy mnie nie zawiódł. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
mumik | 2007.03.21 22:17:13 Ja mam kłopot z wciskaniem N i B, ale to chyba raczej kwestia konfitur :) Bardziej wkurzająca jest konieczność regularnego ładowania baterii i to, że nie zawsze działa ALT z klawiaturą numeryczną, bo klawiatura jest w dwóch kawałkach. bezimienna_franca | 2007.03.21 17:24:00 o boże, ja miałam 3 klawiatury bezprzewodowe i każda z kolei po jakimś czasie przestawała działać - nie mogłam wcisnąć niektórych literek... elektroliza | 2007.03.21 13:22:54 no ja tez mam nyszke a4 tech;) i nawet sama ja kupila i jeszcze dziala;p bo z bezprzewodowa byly klopociki;p |