Wpis który komentujesz: | – Co się stało? – Oparzyłam się – Ale to nie moja wina?? Nie mam z tym nic wspólnego?? Bo usłyszałem jakieś macie i przybiegłem, bo myślałem, że znowu coś zbroiłem |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |