Wpis który komentujesz:
Jestem pedantem.
Nie widać tego na pierwszy rzut oka, bo mam dookoła siebie sterty papierów, kubków i innych takich. Golę się raz na dwa tygodnie i ubieram się średnio chlujnie. Niemniej przy projektach, nad którymi pracuję, albo którymi kieruję wymagam absolutnej perfekcji. Co do piksela, co do milimetra, co do klatki, co do nazwy zmiennej, co do odcienia. Tak już mam.
Nie widać tego na pierwszy rzut oka, bo mam dookoła siebie sterty papierów, kubków i innych takich. Golę się raz na dwa tygodnie i ubieram się średnio chlujnie. Niemniej przy projektach, nad którymi pracuję, albo którymi kieruję wymagam absolutnej perfekcji. Co do piksela, co do milimetra, co do klatki, co do nazwy zmiennej, co do odcienia. Tak już mam.
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
mumik | 2007.04.05 17:16:07
cudna: mój ojciec jest panna i nie przejawia pedantycznych skłonności
scorpiona: owszem owszem. Ci faceci, którzy uciekają przed zapoznaniem się są zwykłymi lichymi tchórzami.
cudnasprawa | 2007.04.04 19:25:29
Ja jestem zodiakalna panna - to dopiero pedantyzm. To wlasciwie potrzeba pedantyzmu i perfekcjonizmu. ALe nad tym pracuje wiec teraz to juz tylko potrzeba:-)
scorpiona | 2007.04.03 21:34:31
mumik:a nie przyszlo Ci do glowy,ze zeby odkryc moj pedantyzm najpierw trzeba mnie poznac?nie mam wyryte na czole,ze jestem dokladna...
mumik | 2007.04.03 21:34:18
Ja tu mówię o chlujności, a nie o schludności :)
swiat_w_oczach_mam_inny_niz_ty | 2007.04.03 08:35:57
chludniej czy schludniej?
mumik | 2007.04.03 08:26:36
zordak: uf, dobrze że nie tylko ja
scorpiona: i Ty się dziwisz, że faceci są ostrożni ;) Mężczyźni jednak są silnie związani z żywiołem chaosu i zbytni porządek nas przeraża ;)
tralalala: oprócz funkcjonalności projekt jeszcze musi wyglądać przyzwoicie. Między projektami amatorskimi a profesjonalnymi różnica tkwi właśnie w dopracowaniu detali. Inna sprawa, że czasami silną pozycję na rynku zdobywają firmy, w których pracują kompletni dyletanci, ale na układy nie ma rady.
tralalala | 2007.04.03 07:51:21
o dzizus:D nie chcialabym u Ciebie projektow robic raczej :D bo zylabym w ciaglym stresie ze sie do czegos przyczepisz co nie zmienialoby wcale funkcjonalnosci :D:D
scorpiona | 2007.04.03 05:48:31
ja sie jednak roznie..gole sie codziennie i ubieram w ogole nie niechlujnie;)co do wykonywanych obowiazkow-czysta perfekcja...Czasem,az do przesady...
zordak | 2007.04.03 01:30:38
tez tak mam :) i to jest podobno bardzo dobra cecha.