Wpis który komentujesz: | Zatem od jutra prawdopodobnie znow abstynencja na net. Tym razem przymusowa. Do kiedy? A do wtedy, kiedy to niemiecki najemca zorganizuje mi internet na moim wlasnym kompie. Pora do spania. Pierwszy raz od wielu dni w lepszym nastroju. No w dobrym jeszcze nie, bo ot tak sie nie da przeskoczyc, ale w lepszym. Dziekuje. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
blahz | 2007.04.04 17:00:00 :) |