Here comes the sun.... kurde jakie to dziwne... ze ... czlowiek potrafi byc tak falszywy ... tak klamac.... i zwodzic... kurwa ... zycie jest jak ... w sumie to nie wiem jakimi slowami mozna wyrazic czym jest zycie... zycie... jest jak film... ludzie przybieraja maski... raz graja najlepszych przyjaciol... a chca naprawde w glebi duszy zle dla innych ... dlaczego ??? czy ktos potrafi mi wytlumaczyc dlaczego tak jest ??? zazdrosc... tfeeee.. nie poniewaz ja dzis jestem przyjacie... tfuuu ... kolega P. a za tydzien bede mu zyczyc zeby J. z nim skonczyla... bo podoba sie mnie .. to nie tak... ludzie tak nie mozna... nie mozna sie wtracac w czyjes zycie prywatne... jesli komus jest dobrze to po co to psuc... czy ... bedziecie szczesliwszy... a jesli P. tak kochal J. ze sie zabije... i co ?? kto jest temu winien ??? J... czy Ja??? mysle ze Ja... i jak pozniej ludzie na Ciebie beda patrzec... nie chcem wiedziec i sie przekonac.. i nikomu tego nie zycze... zycie jest poprostu jedna wielka ... tragikomedia.... w ktorej trzeba byc brutalnym do otaczajacego nas spoleczenstwa... moze w innych krajach zyje sie inaczej... uwazam ze ludzie ... w polsce... maja chorobe... jest to choroba spoleczenstwa... jednym slowem ... nasze spoleczenstwo jest chore... nasz rzad, nasze wladze... nie wiem co dalej mam pisac ... ale bzdur moglbym tutaj jeszcze namazac tysiace dlatego spadam gdzies na miasto moze pozniej na jakies piwko :PPP zobaczymy ;P a tymczasem uciekam ... Sijubilajter :PPPPP