Wpis który komentujesz:
Dlaczego nie ma warsztatów z pewności siebie i szkoleń z kontaktów z ludźmi, tudzież kursów uczących, co zrobić ze swoim życiem? Przecież to jest najważniejsze!
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
mumik | 2007.05.05 12:03:56
Dlaczego nonsens? To przecież ma najwięcej sensu, żeby uczyć się od kogoś tego, co istotne, zamiast marnować całe życie na bezskutecznym dochodzeniu do tego samemu.
amparitia | 2007.05.05 11:55:23
no to czemu pytasz o kursy życia? chciałabys żeby ktoś ci powiedział co jest dobre a co złe? co warto a co nie warto?
przeciez to nonsens.
mumik | 2007.05.03 11:37:15
Przemądrzałe określenie metody uczenia, która nie zawsze jest najlepsza. Przez pracę można się nauczyć fachu, rozgryźć programy komputerowe, i.t.p., ale nie życia. Życie ma się tylko jedno, i żadne ctrl+z nie pomoże. Podobnie z ludźmi i okazjami - jeśli się nie zadziała odpowiednio w odpowiednim momencie - odchodzą.
marzyciel | 2007.05.03 00:53:09
learning by doing i tyle :)
mumik | 2007.05.03 00:11:56
Ale to nie musi tak być. W bardziej cywilizowanych narodach wiedza i biznes przechodzą z ojca na syna, można iść według wytyczonej ścieżki, korzystać z doświadczenia. Można łatwiej.
dora2 | 2007.05.02 22:24:04
bo kazdy musi sobie znalezc swoj wlasny sposob na zycie. i nikt nie obiecywal, ze bedzie latwo. niestety.
mumik | 2007.05.02 11:52:45
No i efekt jest taki, że sam usiłuję wszystkiego się nauczyć, ale metoda prób i błędów nie jest optymalna.
To jest kompletnie bez sensu, żeby tracić pół życia na dochodzenie do tego, co ktoś inny ma już rozpracowane. Dlaczego taka wiedza nie może być przekazywana z pokolenia na pokolenie?
zordak | 2007.05.02 02:03:32
Ja myślę, że są :)
marzyciel | 2007.05.02 00:52:46
i dlatego Ty musisz byc swoim nauczycielem :)