Wpis który komentujesz: | Pod koniec lutego jakiś durny złodziej myślał, że mam w samochodzie schowane radio i wyrąbał mi klamkę z zamkiem. Radia nie mam, bo słucham w samochodzie radia z telefonu komórkowego. 12 marca na ten sam samochód upadło drzewo. W bezwietrzny dzień, koło południa, na podwórzu sobie stało i zostało przygniecione. Niedawno odebrałem zrobione z warsztatu, jeszcze mi z OC gminy nie przelali pieniędzy. Dziś stałem sobie spokojnie przed skrzyżowaniem na zielonym świetle, czekając aż ci, którzy mają skręcić w lewo, skręcą w lewo. I jakaś pani postanowiła skasować cały przód swojego TICO o mój tylny zderzak. Gdybym wierzył w opatrzność, to bym pomyślał, że chce mi powiedzieć, żebym nie jeździł samochodem. Faktycznie od marca trochę schudłem podróżując tylko tramwajami i na piechotę. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
elektroliza | 2007.05.09 18:31:24 ale to juz malo praswdopodobne sporadyczne przypadki;) no to moze jakis taki z puchu;) mumik | 2007.05.09 14:16:10 Zawsze go ktoś może szpilką przekłuć. elektro | 2007.05.08 21:56:57 a co:op przynamjmniej nic mu sie nei stanei;p mumik | 2007.05.08 21:52:38 dora2: to zrób wreszcie prawko, to samochód będzie obrywał ze strony przeciwnej niż Ty lukaszkaminski: mało znasz życie elektroliza: najlepiej takie dmuchane, nie? :) elektroliza | 2007.05.08 16:27:10 chodzilo mi o to zeby kupic nowe a wtedy nic sie nie bedzie mu dzialo;d lukaszkaminski3 | 2007.05.08 16:03:23 nie no, jednak sa ludzie, ktorzy maja bardziej przejebane ode mnie sama_ja | 2007.05.08 13:29:28 o matko.... dora2 | 2007.05.08 09:18:07 dlatego ja prawka nie zrobilam do tej pory. okolo 10 kolizji, zawsze jako pasazer i zawsze samochod obrywal z mojej strony. mumik | 2007.05.07 22:55:30 elektroliza: to wtedy będzie mi rozbijać nowe, tak? dziękuję, ale bez sensu. Już wolę stare zajeździć. cudnasprawa | 2007.05.07 21:41:04 Na moj samochod cigle cos spadalo. Znak dorgowy fruwajacy po autrostadzie, ogromny metalowy grill, ktory spadl z rozpedzonej ciezarowki, plastikowe krzesla. Az w koncu zobaczylam powiazanie ze to wszystko to jest wynik nieodpowiedzialnosci innych ludzi ktora to spada mna mnie. Potem jeszcze zobaczylam, ze zdarza sie to dokladnie wtedy gdy ja czuje sie winna z powodu mojego nieodpowiedzialnego zachowania wobec kogos tam. I w ten wlasnie sposob karalam siebie. Za swoja nieodpowiedzialnosc karalam sie cudza nieodpowiedzialnoscia. I od czasu kiedy to zrozumialam staram sie nie czuc winna i nie przyciagac kary. Wybaczam sobie zanim sie ukarze. Powiesilam tez sobie na lusterku lapacz snow zeby mnie ochranial przed wypadkami, zeby lapal ich zamiar zanim sie wydarza. Puki co dziala. elektroliza | 2007.05.07 21:31:16 a moze znaki zeby nie jezdzic tym autem i kupic nowe;p |