Wpis który komentujesz: | 2lazy2die odmówił dziś dalszej współpracy przy produkcji pewnego programu telewizyjnego. Dużego programu, za świetne pieniądze. Sponsorowi programu coś się pokopało i zadzwonił do prezesa tv i próbował mu wmówić, że to on jest producentem. I, że to on, ten sponsor, narzuci swoje warunki tv. Ostanie dwa miesiące 2l2d poświęcił na negocjacje między tv a sponsorem. To była próba lojalności. Prezes tv natychmiast zadzwonił do 2lazy2die i zdał relację z rozmowy. Na telefon od sponsora 2lazy2die się nie doczekał. Więc 2lazy2die wysłał oficjalnego mejla do prezesa sponsora i zerwał wszystkie umowy za podważenie wiarygodności, brak lojalności, skurwysyństwo, za działąnie za plecami, itp. Ze wszystkimi konsekwencjami zerwał te umowy. Jak sponsor jest producentem, to niech sobie sam produkuje. Do zrobienia pierwszych 2 odcinków zostało mu 20 dni. Teraz dzwonią. Jedyna odpowiedź 2lazy2die: - Takich rzeczy się, kurwa, nie robi!!!! I piękny rzut słuchawką z poślizgiem na widełkach. A potem telefon pozostał głuchy. Reżyser programu podjął się mediacji. Tylko sponsor nie bardzo rozumie, o co chodzi. A mi chodzi o lojalność. Takie strasznie dziwne słowo. To nie jest polskie słowo. Niestety. . |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |