Wpis który komentujesz: | Bardzo twórczy dzień. Esej check, reportaż check, publicystyka polityczna już prawie check (nienawidzę pisać o polityce, chociaż wybrałam sobie znośny temat, premier były- Koizumi Junichiro i obecny- Abe Shinzo, Japonii, więc nie ma tragedii). W przerwie z Alinką poszłyśmy na solarium tuż za rogiem, czyli nasza podróż tam nie trwała nawet 2 minuty. Rezultat? Wyglądam jak burak. Przecudownie. Do jutra przejdzie. Jestem teraz chodząca mandarynką- nienawidzę balsamów. Przez całą moją dzisiejszą twórczość przyszła mi chęć na wyżycie się, więc skakanka w dłoń i wyszłam. Później hantle w domu i densy w kuchni. Zimny prysznic i powrót do pisania. Coś za dużo rzeczy pożytecznych robię dzisiaj. Piosenka na dziś: John Legend - Save room.mp3 Chyba mogłabym się przy niej kochać. Chyba. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |