Wpis który komentujesz: | Miłka ma opis "jeszcze jeden podrozdzial i ... almost finished :D"... Ja mógłbym mieć "jeszcze jeden rozdział i almost started", a tu jeszcze sesja ostro przyatakowała... Okazuje się że do końca maja trzeba zrobić jeden projekt. Na razie nie mam pojęcia czym to się je, ale co tam :] I TAK DAMY RADE! Tylko nad asertywnością trzeba popracować... Piwko z kumplami... Płyty od Dajing... Muza... Piłeczka (stopy już powoli nie wytrzymują ilości meczy) Lato... Wiosna :) Oddawałem do pralni garniak - Nie ma co się dziwić - mam takie cuś :P Pani z pralni: Ten garnitur jest granatowy? Grafitowy? Ja: eee, czarny? Ech, przecież faceci rozróżniają 16 kolorów (śliwka to owoc, a nie kolor!! A khaka też!!) Językowe pytanie: jak (prze/wy)tłumaczyć słowo "wogóle"? d(^_^)b Azrael podsuwa zajebisty death-metal z orkiestrą (+ rap +gotyk!ogólnie mega zakręcone) Waltari. Wielkie THX! Roxorloops - mistrzoski beatbox. Gość rozwala doborem kawałków (LFO - freak!!) Ostatnio troszkę ściągam z Rapidshare. No więc tak "troszkę" ściągam że osiągam limit i muszę odczekiwać po 140 minut żeby dalej sobie zasysać. Oczywiście wielkim powodem do mej radości to nie było więc rozpocząłem googlanie w celu odnalezienia rozwiązania takowego problemu. Zauważyłem że z problemem tym nie tylko ja się spotykałem i w necie roi się od różnych metod walki z nim. Jakieś programy, strony, przekierowania i inne duperele. Tyle że zamiast jakichś kombinacji norweskich wystarczy się rozłączyć i połączyć z netem na nowo (heh, tylko GG się orientuje że nie ma neta, może uda się dojść do takiej wprawy żeby nawet GG tego nie zauważało). Okazuje się że połączenia z dynamicznym IP wreszcie mają JAKIEŚ plusy :) Hehe, najbardziej mi się spodobał sposób na ominięcie limitu slotów w Megaupload: "Wykupić konto Premium, ale byś ich zrobił w chuja". LOL AAa i na koniec antyreklama programu ratDVD. Może kompresję ma niezłą (4,4GB DVD stłamsi do nieco ponad 1GB pliku), ale niestabilny i wooolny. Nie dość że wypakowywał plik grube pare godzin to jeszcze przy 40% się wysypał zawieszając definitywnie kompa. PS. No ja tu się smażę, a Gibczas w Tunezji! Czekam na foty :) [ Web-Miningowy KolageN ] |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |