Wpis który komentujesz: | festyniarska atmosfera aka zjechali sie wszyscy z calego miasta, zeby sie upodlic, napierdolic, poruchac, najebac kogos i do domu zanim zacznie sie to na co wlasciwie przyjechali jak tak sobie wczoraj poobserwowalem, to az mi zal niektorych ludzi. jedyny plus to ze kawa byla dobra a ewelina flinta naprawde pieknie spiewa nauczeni wczesniejszymi doswiadczeniami gdy wszyscy poszli pod scene bo gwiazda wieczoru przyjechala, my sobie usiedli pod parasolami gdzie nagle pustki, popijalismy kawke i mielismy beke z ludzi, ktorzy poszli tam moknac i jeszcze stali w tym tlumie jak pajace.a i tak to my wszystko widzielismy lepiej. mhihi pozatym wiesz, nowy fabolous |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |