Wpis który komentujesz: | dzisiaj bylysmy u Korka, jak zwykle byly jakies jazdy w pociagu z biletami, hehe ale jak zwykle nam sie udalo, pomijajac tylko to ze nas wyrzucili w jakims tam Lukowie.... czy cos tam.... gdzie babcia klozetowa wydzielala papier w porcjach.... ale co tam... w samej Bialej bylo spoko.... akademiki poprostu zajebiste! droga powrotna sie udala... bez biletu ale spoko dojechalysmy do domu... tylko ze Sourii dojechala z odciskiem suwaka na czole.... haha |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |