Wpis który komentujesz: | 6:48 jest smutno i nerwowo. stres. czytam o rymach, zakuwam zakuwam zakuwam, dziś egzamin z arcydzieł i kolokwium. najpirw włączam bbc6, Kaiser Chiefs z session 2005 ale jakoś nie mam ochoty. czuję tą odrobinę serka i kawę w przełyku. niejedzenie sparwia że z każdym dniem coraz mocniej odczuwasz moment jedzenia. godzinami. smak zostaje w przełyku. wyniki z Ielts dzisiaj. szaleję i wtedy przełączam się ba BC. 2 kawałki. 13 i 16. W kołko. Myślę o kanarach, Orsoli, plażach z bajki. Piszę mejle do Oli jak szalona, wysyłając jeden po drugim. Ustawiam na tapecie zdjecie Chorwacji. Przytulam policzek do wspomnienia o Jacquesie, o jego cieple i czułości. Uśmiecham się. Zapominam o świecie, uleciały złe myśli przy mojej kobiecie złączani ciałem i wszyscy oprócz nas nie istnieją dla nas w dwóch słowach mistrzowski relaks i gdybym miał wybrać jedno miejsce to tu i teraz Bez Cenzury - Po meczacym dniu jedziemy tam w tym roku. góry. zachody. ogniska i te olbrzymie, niekończące się plaże zamykam oczy... przy Tobie jestem znów |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |