antidote
komentarze
Wpis który komentujesz:



o uzależnieniu od Ludzi

lubię jak czasem moja Siostrzyczka złapie za telefon i do mnie zadzwoni pogadać o pierdołach, o wszystkim i o niczym, pomilczeć czasem do słuchawki.
to pozwala zapomnieć chociaż na chwilę jak bardzo nie umiem żyć bez Ludzi, bez uczucia bycia zaraz obok Kogoś
coraz częściej myślę o tym ostatnio, szczególnie mając przed oczami zbliżającą się perspektywę przeprowadzki do, być może, kawalerki, całej dla mnie.
kawalerki, która jest gdzieś w okolicach pestki, więc nie będę mogła już wychodzić sobie na wieczorne spacery z bałwanem, na których spotykamy się w połowie drogi między moim mieszkaniem a jego i idziemy gdzieś przed siebie, przez park przy pętli tramwajowej na Lecha.
w kawalerce tej nie ma internetu, więc będę skazana na swój mały prywatny modem, który nie daje możliwości popełniania długich rozmów przez skype, więc nawet nie będę mogła głośno nakrzyczeć na Maksymiliana, że nie walczy o swoją Lubą jak należy, bo będę miała do dyspozycji tylko literki.
z kawalerki tej nie będzie blisko do ikei i carrefoura, więc odpadną mi również spacery po zakupy, w trakcie których czasem spotykałam tego wysokiego szczupłego bruneta z sąsiedniego bloku, z obłędnymi niebieskimi oczami i paskudnym psem, a który dwa razy puścił mi takie spojrzenie, że myślałam, że mnie roztopi.
nie będzie też Węgierki... na kolejną przerwę przed albo między zajęciami na uczelni albo w okolicach egzaminu, gdzie przypadkiem będę wychodziła na zewnątrz żeby złapać Go na papierosie przed drzwiami i pogadać chociaż chwilę, będę musiała czekać do września. chyba że dorwę Go gdzieś w Kisielicach, w jakiś czwartkowy wieczór, ale wtedy zrobię się już tak oczywista, że bez wspomagania w postaci dodatkowego towarzystwa chyba nie dam rady, zapadnę się pod ziemię i tyle zostanie z twardej dziewczynki w trampkach w pająki...
pomijając już kowala, z którego czas najwyższy się wyleczyć.

ale to dopiero od lipca.
teraz czas na zeszczeniaczenie:) idę oglądać "Epokę lodowcową" :D



Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)