Amerykanie nakręcili parę dobrych seriali ale najlepszym i bezkonkurencyjnym na mojej liście pozostaje "Band Of Brothers" (no jak już Hanks na spółkę ze Spielbergiem sie za coś wezmą to nie ma chuja we wsi:] ) I takie przemyślenie:
co my możemy wiedzieć o przyjaźni skoro teraz "egzaminem" jest to, czy sie dobrze bawimy na imprezie ewentualnie czy nie podpierdalamy na siebie innym ludziom. Gówno wiemy.

...

Dzisiaj w autobusie pełnym ludzi (ja oczywiście siedzę bo nie jestem taki głupi żeby przychodzić na minutę przed odjazdem i sapiąc prosić się o miejsce) staje nade mną zasapana, przepraszam za określenie, kobieta. I jej równie brzydka koleżanka. Po pięciu minutach nawiązuje się między nami dialog:
Ona: - może by PAN ustąpił miejsca?!
Ja: - nie.
Ona: - jak to nie?
Ja: - po prostu nie. Tak wygląda równouprawnienie i proszę się przyzwyczajać.
Chyba się obraziła i poszła bluzgać na mnie pod nosem ze swoją koleżanką. Reszty rozmowy nie przytoczę bo choć megaśmieszna to raczej niesmaczna...

Chciało się Kazi Szczuki i tej kretynki co nazwiska nie pamiętam ale co chce partię kobiet zakładać? to proszę - równouprawnienie w każdej sferze. A jakby ktoś chciał ze mną o tym porozmawiać to zapraszam na gg/tel/w 4 oczy. Mam na ten temat dużo więcej do powiedzenia...

Moja prywatna krucjata przeciw feministkom i działkowcom z P.O.D. "Oświata".


P.S.

Adek, nie wiem czy to przeczytasz, nawet nie wiem czy jesteś jeszcze w Polsce czy odesłali Cię do Libanu czy może też przerzucili do Iraku tak jak marzyłeś ale pamiętaj! NIE DAJ SIę ZABIć !!! A brudasów zastrzel ilu się tylko da !!! :D !!!