Wpis który komentujesz: | Na zegarku mam 08:21, w głośnikach słychać Foggy - Come into my dream. Ej ale po co to wszystko ? Wiesz raczej po to, aby powiedzieć, że jest 08:23 a ja już nie śpię. Pełen podziwu z przestawienia się. A co tam po wiankach u mnie słychać ? Hmm praktycznie na nogach 3/4 drogi z powrotem. Wniosek ? Cholera nie pobiłem rekordu. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |