Wpis który komentujesz: | anglia okazala mi sie calkiem przychylnym miejscem od 3 tygodni kelneruje w novotelu na zmiane w holiday innie na lotnisku heathrow (west london)w obu miejscach zproponowali mi kontrakty na pol roku (teninigi,szkolenia no i godziwe zarobki) kuszaca nader mozliwosc po ciezkiej rozkminie jednak zdecydowlam dalej pracowac dla agencji i na pazdiernik zleciec do Polski w kocu na AE we wro wlasnie sie dostalam :) wszystko cacy,rozczulajace jest gdy goscie hotelowi rozpytuja sie o moja narodowosc (jestem tam jedyna Polka),a ja zazwyczaj na to ''can You guess'' w wiekszosc i przypadkow prawidlowo zgaduja wczoraj na kolacji taki amerykanin mnie zagadal jak mu sok pomaranczowy nalewalam,okazalo sie ze jest w polowie Polakiem,jego matka wyjechala z kraju po wojnie,wiedzila gdzie jest wroclaw i wogole wogole kocham tych turystow lubie moje zajecie cholernie tylko po pracy troche markotno jesczcze troche cheers |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |