Nie będę pisać o swOich sensacjach żołądkowych,bo szkodaa słów;]
Zjedzone wczoraj 2lody,odchorowywuje do dziś..
MEGA!

Dziś nic nie jem,i fajnie będzie.
Ojciec sie patrzy na mnie takim wkurwonym i zarazem zmartwionym wzrokiem,że szok..
Nie mam pytań jakichkolwiek..

Jak tak dalej będzie..że nie będe jadła,to wkrecaja mi,ze mnie do szpitala zabiora;|
Całkiem milusińsko.. Kurwa,sorry,ale to chyba mój wybór?


Czas na kolejne lipcOwe życzonka:
Wiec moi kochani bliżniacy (zupłęnie nie podobni):D

1 Rafałek ,bo 10min starszyy..:D
Pierdolony Maniaku Tibi,życzę Ci,abyś sie ogarnął i zaczął ruszać głowką,i myślał nią,a nie chujem;]
Bierz przykład z Areczka:D ;**

2Areczku,wraaa:D
Tobie życzę szczęścia z Madzią Moją;*
I żebyś dał jej wszystko,czego będzie potrzebowała;*
A przede wszystkim miłość..i zaufanie..
Wszystkiego najlepsiejszegO;*:*:*

Znam was już 4lata..i z każdym rokiem kocham coraz bardziej;*:D

______________________________________________________
Co do 'milośći'to byłam pewna,ale już nie jestem.
A jak to powiedział wczoraj kolega 'raper' słowo to słowo.
I nie zawsze musi być tak ,jak mówisz.

W sumie dziekuje za wszystkie 'fajne'chwile.




pjenć.