Wpis który komentujesz: | Heh, no i zacząłem oglądać siatkówkę. I to nie tylko kobiecą (i to nie tylko plażową*...). *a jest taka w wersji topless? :P Ratunek dla Wlazłego :) Jak nie dostać czerwonej kartki. Tylko nie płacz :P A ja bym sobie zaaagraaaaał!! Pablo kermit :P Ufff... Dziś 2 grille. Hmmm pyszności. Niezdrowe, ale pyszności :P Tylko żeby dostać się na działkę trzeba było rowerem w tym upale drałować. Udko z kurczaka u Kumka - mniammm :P The Knife "Pass This On". Hmmmm... Motyla noga, chyba za często w Kitchu bywam :P Heh, najlepsze są SMSy od Misiorro: Nie udało mi się dziś zostać w domu - pijemy na mieście?? :P No ale koniec tygodnia odpoczywałem w domciu... Choć ciężko tak nazwać gotowanie się w parówcę w pokoju na poddaszu. Nie da się usiedzieć - termometr w oknie pokazuje temperaturę ciała!! I jak mam się skupić nad magisterką? Promotor na wakacjach - do sierpnia muuuszę mieć jakiś ładny kawał pracy żeby się pochwalić :P No i teraz troszkę dowcipów :P O. Rydzyk dzwoni do Prezydenta by Go przeprosić przez telefon: Jarosław ? Nie, Lech. A , to przepraszam. -Jaki mięsień ma wpływ na wzwód?? -Okrężny ust. Idzie mąż z żoną po zoo. Jako, że żona młoda a i ciepło było to miała na sobie kusą spódniczkę. Para przechodząc koło klatki z gorylem zauważyla, że na widok kobiety goryl podniósł raban. No to mąż do żony: - A weź tak zadrzyj troszkę spódniczkę, zobaczymy co zrobi. Żona spódniczkę zadarła, a goryl zaczęł szaleć. Mąż mówi: - A weź tak kawałeczek piersi mu pokaż. Żona pierś pokazała, a goryl zaczął szarpać za kraty. Maż mói: - A teraz może wypnij się i pokaż mu tyłeczek. Żona uśmiechnięta pokazała tyłek. Goryl tak zaczyna na ten widok szaleć, że mało krat nie powyrywa. A mąż wziął żonę za rękę, wepchnął do klatki i mówi: - No, to teraz mu wytłumacz, że cię głowa boli! [ grillowy KolageN ] |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |