Wpis który komentujesz: | Pękałem ze śmiechu jak zacząłem gadać na czacie z jakimiś ZJEBAMI. Byli po prostu przewybroni. Jeszcze jak im wcisnąłem kit że żona mnie odciąga od klawiatury to ze śmiechu puściły mi prawie zwieracze. jeszcze lepszy był koleżka z którego wszyscy sie nabijali że jest gejem. Co kawałek wbijał się pod innym nickiem ale za każdym razem był demaskowany pfff :D :D :D Dobrze się pośmiać. Nuta wieczorna: Kury - Szatan The Bill - Masochista (z życia wzięte :D ) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |