Wpis który komentujesz: | Titus:Dad is Dead (pilot pożeracza czasu magisterkowego). Ken Titus - mój idol, wussy! Na szczęście został mi ostatni odcinek (od jutra piszę :P ) Super, biblioteka na Rajskiej zamknięta do 15 sierpnia, a do końca tego tygodnia mam czas pomęczyć biblioteki AE i AGH (właśnie straciłem równowartość piwa na kartę biblioteczną - oby było warto!) ... Sziit, to prawie 2 piwa w Carpe 2 (Warka tam? - błeee, ale za 3 zeta...). Ciekawa stronka - Hipermarkety. Teraz trzeba dooobrze zaplanować zakupy. Imprezowy kawałek koszykarza Tony Parker - Clip Balance Toi. Polityczny kawałek Pink - Dear Mr. President (hmmm, kwak!) (o polityce nie ma co pisać - jedyne co ważne to to że dalej nie wiem czy mamy ministra sportu...) Przerwa na stand-up :) Pablo Francisco: Spiderman & Other Sex Blockers. U... zapomniałem - jest żałoba narodowa. No cóż, mam nadzieje że nikogo nie obrażam tym, że nie zmieniłem repertuaru oglądanych filmów (i linków) na "mniej rozrywkowe". LOL, w TV zamiast jakiejś głupiej komedii dali Detektywa Monka - dzięki :) PS. A bułka z pasztetem i serem żółtym to całkowicie standardowe połączenie [ Krux potwierdza! A'propos, Krux przedziera się przez zapiski, jak przeczyta - bedzie pisał :) Hehe, jest przy maju. Hmmm, rajd. Hmmm, może tą relację zrobić? ] PS2. Hmm, a jak biblioteki zamkną jest Woodstock... hmmm :] [ bibliotekofil KolageN ] |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |