Wpis który komentujesz: | Tak, urodziłem się dokładnie 25 lat temu. Dokładnie 29 lipca 1982, był wtedy Stan wojenny -- wiemy że był ogłoszony w 1981 i trwał do 1983. Rewelka, no cóż takie czasy. Nie my decydowaliśmy. Nie ważne. Dziękuję śp. Tacie, Mamie, Bratu, Cioci i Wujkowi, Dziadkom, Ryśkowi, Kuzynkom i całej ekipie moich znajomych za wszystko co od Was otrzymałem: rady, słowa, spontan akcje, czyny, wspólne wyjazdy, jedzenie i picie, za całonocne bale, za kręcące fajnie tyłeczkami dziewczyny i za to o czym zapomniałem :D Dzięki :) Nareszcie wytrzeźwiałem. 2 dni picia wódki, mój żołądek w końcu wysiądzie, przepiłem się. Dobrze że dziś tego nie będzie :D No i już 25 lat ani minuty już nie można cofnąć. Tak pomyśleć, to jednak trochę różnych akcji było, jedne mega wypasione, śmieszne na maxa, inne czasem perwersyjnie hardcorowe, jeszcze inne głupie i bezsensowne. Jednak w zasadzie nie ma co żałować... życie, trzeba w nim być, no i co zrobić... iść dalej :) Na swojej drodze spotkałem masę ludzi... pewnie z połowy już nie pamiętam, być może nawet nigdy więcej ich nie zobaczę, a to przecież ciągle początek :) -- taka mała refleksja ;) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
tancerka | 2007.07.29 12:21:20 no to tak po prostu wszystkiego najlepszego:) |