antidote
komentarze
Wpis który komentujesz:



wątpliwe uroki zemsty Gierka

od trochę ponad miesiąca mieszkam w kawalerce
moja kawalerka mieści się w jednym z Poznańskich wieżowców na Winogradach
większość z tych wieżowców zamieszkują armie moherowych beretów i karaluchy, gdzieniegdzie ten zestaw poprzetykany jest powiewem odrobaczonej młodości
wieżowce te są również zaopatrzone w zewnątrz- i wewnątrzbudynkowe domofony. pomijając ten przy wejściu do mojego zewnętrznie brzydkiego bloku, jest jeszcze po jednym na każdym piętrze. domofony te wydają pikające i brzęczące odgłosy. na moim piętrze domofon właśnie się zawiesił po raz kolejny w dniu dzisiejszym. skubany, zawiesił się akurat na brzęczeniu.
domofony wewnątrzbudynkowe oddzielają korytarze, z których wchodzi się do mieszkań, od klatki, na którą wysiada się z wind. windy też wydają odgłosy. robią cholerne din-don. winda na moim piętrze ma chyba właśnie osobliwą czkawkę. przysięgam, że jeśli się nie zamknie to osobiście ją zdemoluję.

wspominałam już, że moje mieszkanie jest pierwsze od wejścia, a zaraz za ścianą mam windy?



Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)