karla
komentarze
Wpis który komentujesz:

kurwa, co za rozjebany dzien. niedziela . bla. ble.
niby normalny, a jednak. nic mi sie nie chce, na nic nie mam ochoty.
dzwonil michas, nawet z nim nie chcialo mi sie gadac. i mam wrazenie, ze znow marnuje kolejny dzien, ze cos znowu mi ucieka... ze nie zyje, tylko wegetuje. ciekawe jak dlugo to jeszcze potrwa, kiedy wygram sama z soba walke o zycie.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)