Wpis który komentujesz: | Obiecałam sobie,że będę się odchudzac,ale wczoraj miałam gorszy dzień i trochę się tego nie trzymałam,ale chyba przecież jeden dzień słabości nie oznacza zakończenia odchudzania i nie wytrwania w postanowieniu,tylko co najwyżej pożegnanie z rzeczami zakazanymi.Tylko dlaczego niektórzy tego nie rozumieją?A poza tym z odchudzaniem jest trudniej,niż z rzucaniem palenia. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |