swirqencja
komentarze
Wpis który komentujesz:




I jeszcze dziś chiałam dopisac, że w tym momencie wszystko jest mi obojętne bo i tak czuję ze przegrałam wszystko.

Najchętne zapaliłabym Marię. Mam od wczoraj na to wielką chęć, no ale nie mogę, w sumie to nie chce bo potem bym zaczeła palic i bym juz musiała czy chcę czy nie chcę :D

Dobra, szczerze? czuję sie jak na fazie, HAHA:D





Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
maaalina | 2007.09.01 02:40:47

emm ... ja tez kiedys myslalam, ze najlepszym rozwiazaniem jest maria ... ale teraz wiem, ze nie !!!

pan_znudzony | 2007.08.30 12:37:03

wez, zrob z papieru marie-marzanne i taka spal, moze lato zostanie na dluzej?

copenhaga | 2007.08.30 09:02:33

maria to słabe rozwiązanie/pocieszenie/sposób na zabicie uczuć :/