Wpis który komentujesz: | no wiec.. byłam w pracy.. porozmawiałam z szefem.. niestety juz nieaktualne.. umowe dostała Ala, skoro ja nie chciałam.. do tego źle sie zrozumielismy.. to mnie najbardziej dopiło.. po prostu Dobiło.. PRZYGNIOTłO.. ZMIAżDZYłO.. okazało sie ze połówka.. to nie pół etatu i podobno powinnam to wiedziec.. to jest.. pół w biurze.. przyuczenie.. a potem hala.. normalka... Natalia Ty cipko głupia!!!! poszłam z nim pogadac bo byłam zła na M.. stwioerdzilam, ze ejsli on ma mnie gdzies.. to.. czmeu nie zakonczyc tego??? potem sie opamietałam.. no bo pzreciez przemyslałam to dokładnie ... wiecej byłoby za gdybym została. miałabym mieskzanie, które sama bym była w stanie utrzymac.. szkołe.. jakos rok bym sie przemeczyła.. Kraków.. ALE.. no włąsnie.. nie byłoby Marka.. a na samo rozmyslanie o nowym partnerze az mnie mdłości brały... wiec... you are everything what i wanted...".. ale ty i tak wolisz jełopów i złodzieja... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |