Wpis który komentujesz: | Zdałam.. i co z tego, jak nie umiem się tym cieszyć.. przyjęłam to z kamienną twarzą i bez euforii, wiadomość jak każda inna.. Chyba jest ze mną coś nie tak.. Powinnam skakać z radości do chmur, a tu nic.. Może podświadomie martwię się tym, że dookoła mnie wciąż jest wiele spraw, które mnie przerastają i kompletnie nie wiem jak sobie z nimi poradzić. To rozmywa moje pozytywne emocje.. Może i tak.. Nieraz próbowałam coś z ty zrobić, poszukać jakiegoś sensownego rozwiązania.. bez rezultatu.. a może.. nieważne.. no bo jak to inaczej wytłumaczyć? I znowu wyszła pesymistka.. _ |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
niunia_ | 2007.09.08 11:01:27 dzięki ;) kobieta_ktora_kocha_siatkowke | 2007.09.08 08:59:51 Gratuluję :)) |