Wpis który komentujesz: | i znowu dluga przerwa w pisaniu... i znowu tyle sie dzialo... duzo sie dzieje... 5 miesiecy... hmm... kupa czasu a zlecialo tak szybko... jest calkiem inaczej jak bylo... wzloty upadki po drodze sklaniaja czasami do myslenia... wlasnie i tu jest pies pogrzebany. za duzo myslenia. a mialo tak nie byc. niedziela. najgorszy dzien tygodnia. za duzo mysli przechodzi przez glowe, szczegolnie gdy sa napedzane deszczem i wiatrem tak przeszywajacym jak ten dzisiejszy... zatkane drogi oddechowe tez dodaja swoje do calosci... duza rewolucja w moim zyciu. uczuciowym. czyzbym byl w koncu szczesliwy? czyzbym natrafil na kogos dla kogo moge postradac zmysly i wcale nie bedzie to zle? nie wiem. chcialbym. co bedzie pokaze przyszlosc. bardziej optymistycznie? czas na edukacje. przyszly weekend to poczatek mojej drogi w kierunku tak bardzo przeze mnie ukochanym od dekady... siatkowka... zawsze chcialem by moje zycie bylo z nia powiazane i w koncu to marzenie czas spelnic. instruktor sportu. instruktor pilki siatkowej. trener II klasy pilki siatkowej. trzy etapy do pokonania. dam rade. musze. a pozniej co? FCE... moze dalej i dalej... wiem ze mialem milion pomyslow na zycie i mam je dalej... ale to chyba dobrze miec milion a nie miec ani jednego... fotografia... moj sposob na wyrazanie siebie moja dotychczasowa praca... satysfakcja motocykle... poczucie wolnosci i Ona... wszystko w jednej osobie... it's too beautiful to be real... i don't know... i have hope... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
girl | 2007.09.09 22:13:04 suuper, starsznie sie ciesze;) pewnie dlatego jestes taki zajety i sie nie odzywasz?;p pozdrawiam wkurzona | 2007.09.09 22:06:29 szczescia zycze :)) |