Wpis który komentujesz: | no i wtopa - zaspałem do roboty - jakieś 1,5h godziny spóźnienia; okzazuje się, że nic sie w sumie nie stało, ale przy okazji wyszło, że 'notorycznie się zpóźniam' - ja na to wielkie oczy, bo przecież ja się NIGDY nie spóźniam - ale tu okazało się, że jak siadam przed kompem 5minut po czasie to też jest spóźnienie --- jaaasne, no to musze doliczyć sobie do dnia roboczego jeszcze pół godziny w takim razie - bo tyle może mi zajmować przebijanie się przez ochroniarzy [pobieranie przepustki] :/ wrrr, no to wyjasniło się - szkoda, że nikt mnie wcześniej nie raczył poinformować. Ech, kawka jakaś taka dziwna - chyba mleko było ździebko nieświeże, ale nie chce mi się robić od nowa, więc sączę - w końcu nie ma smakować tylko obudzić... A postów jak nie bylo tak nie ma... poranny standard, zwłaszcza w weekend - to chyba dobrze, że ludzie wziąż wolą wyskoczyć na miasto w piątkowy wieczór, zamiast siedzieć na forum - no to odsypiają następnego dnia. A ja oczywiście wczorajszy wieczór też w robocie ...i jeszcze jutro rano - po bożemu - kto rano wstaje... ten i tak ma przejebane, bo normy nie da się wyrobić i staty będą w tym tygodniu ciiieeeeniuuutkie [spóźniony na 6 Krux] |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |